piątek, 21 kwietnia 2017

Halago


Pełne imię: Halago
Płeć: Ogier
Rasa: Koń Oldenburski
Data urodzenia: 27.04.2010r
Maść: Gniada
Wzrost: 169cm
Hodowca: Ankara Stud
Matka: Island Song
Rodzice Matki: Frogotten Island x American Psycho
Ojciec: Cinnamon
Rodzice Ojca: Candy Rose x Avanious
Palenia i znaczenia: Brak
Chip: Brak

Predyspozycje:
# Skoki P, N, C
# Ujeżdżenie L, P, N
# Pokazy / Wystawy / Championaty ras Niemieckich

Historia:
Ogier hodowli Ankara Stud spędził 7 lat życia w swej rodowej stajni. Od początku 2017r dołączył do ekipy Any Win. Shailara, jedna z dwóch właścicielek stajni z powodu nadmiaru innych obowiązków była zmuszona do zrezygnowania z posady jaką pełniła i postanowiła oddać swe konie pod opiekę innych. Karen trafiła tam przez przypadek, ale gniady pyszczek zawładnął jej sercem że od razu  wykonała telefon do Shailary, czy on też szuka domu. Szczęścia nie było końca jak się okazało, że tak. Poleciała jak na skrzydłach by zaklepać ogierka. Ostatecznie tego dnia przyjechały z Ankary dwa cudowne ogiery: Halago i Turkmain.

Opis:
ZACHOWANIE
W boksie: Leniwie przeżuwa siano które zwisa w siatce przywiązanej do krat. To wystawi pyszczek i się rozejrzy na prawo i lewo, bo jeszcze przez przypadek ktoś będzie przechadzał się po stajni i jeszcze większym przypadkiem będzie miał wolne jabłko w kieszeni. Ot nasz łakomczuszek. Każdy może wejść do niego ale za okazaniem łapówki, bo inaczej przeszukując wszystkie zakamarki ciała gościa bardzo utrudni mu wizytę. W sumie i tak jak już człowiek dostanie się do jego królestwa to nie jedną rewizję w poszukiwaniu smakołyka będzia miał przeprowadzoną. Czasem, gdy już skończy mu się siano a ma gorszy dzień zacznie stukać kopytem w boks aby zwrócić na siebie uwagę.
Na padoku: Wulkan energii połączonej z wyjątkową gracją to dobre określenie. Gdyby choć w połowie się tak świetnie prezentował na zawodach to było by coś fantastycznego. Ruchliwy i w swoim żywiole. Jest jednak typem samotnika i najchętniej bawi się sam ze sobą. Wystarczy mu że widzi w okolicy znajome konie. W zasadzie może wychodzić z innymi ogierami, bo nie jest agresorem.
Podczas pracy z ziemi: Troszkę nieposłuszny i uparty. Lubi chodzić po swojemu, więc bacik jest u niego niezbędnym rekwizytem. Sam głos i polecenia wykonane językiem ciała często są ignorowane, lecz świst bata tuż za zadem zawsze pogoni leniucha. Trudniej jak ma nadmiar energii, lecz zazwyczaj wybiega się na początku a potem grzecznie pracuje. Nie atakuje prowadzącego choć miał kilka incydentów gdy barany były strzelane zdecydowanie za blisko człowieka.
Przy pielęgnacji: O tak! Mógłby być miziany całymi dniami, a jak jeszcze ma w zasięgu pyska sianko to jest w siódmym niebie. Dzielnie znosi pielęgnację grzywy, nawet jeśli ma się to równać z jej przerywaniem czy zaplataniem. Byle tylko mu poświęcać swój czas. Jedynie nie lubi jak przyjeżdża do niego kowal i podkuwa go. Jest wówczas spięty i lekko nerwowy. Nawet dobrze znosi wizyty weterynarza, nie wyrywa się, lecz radością też nie pała. Tak jakby rozumiał doskonale że czasem jest potrzebny.
Na jeździe: Grzeczny konik z ambicjami dla wytrwałego i dobrego jeźdźca. Niestety nie nadaje się zbytnio dla osoby początkującej mimo swojego stoickiego spokoju. Ma bardzo wrażliwe boki i czuły pysk i po prostu nie wie co ze sobą zrobić jak jakiś amator zasiada na jego grzbiecie. Interpretuje każdy sygnał co nie zawsze jest zgodne z wolą osoby na grzbiecie - więc wymaga kogoś ze stabilną łydką i delikatną ręką. Wówczas beztroska jazda na nim jest samą przyjemnością. Nadaje się również do jazdy na halterze jak również na oklep - ma bardzo wygodny grzbiet i jest świetnym nauczycielem perfekcji.
W terenie: Halago rzadko chodzi w tereny, aczkolwiek nie przeszkadza to mu w zachowaniu się niemal wzorowo. A bynajmniej na łąkach i prostych drogach. Bardzo nie lubi jak coś "wyrośnie" mu przed nosem i musi to skoczyć. Nie znając podłoża i widząc np odstającą gałązkę od razu się spina i idzie nerwowo, a nawet czasem próbuje odmówić skoku. Dopiero jak zobaczy że inne konie śmiało skaczą on też się namyśli załączając turbo w zadzie aby mieć to już za sobą pokona straszną przeszkodę. A woda i błoto? Oj jakie tańca odprawia zanim tam wejdzie (o ile jeździec się tam wcześniej nie znajdzie), jakieś rytuały czy sami nie wiemy. No ale przecież w błotku są straszne potwory zjadające małe koniki ;)
Na treningu: Gniady jest bardzo ambitnym koniem. Pojętnie uczy się nowości, ale nerwowo reaguje gdy czegoś nie rozumie. Potrzeba dużo spokoju i nagradzać każdy nawet najmniejszy jego sukces. Tak jest w ujeżdżeniu. Skoki to inna bajka. Ogier nie lubi niskich przeszkód. Nie ma do nich szacunku w ogóle. Drągów też nie szanuje. Stuka, depcze, szarpie się i wyrywa. Najlepiej od razu skakać wzwyż. Lepiej radzi sobie na szerokich przeszkodach. Lubi jazdę przy muzyce i jest zawsze lepiej odprężony.
Na zawodach: Atmosfera zawodów bardzo pobudza go i działa niczym turbo napęd. Nerwowy, przejmując dodatkowo stres jeźdźca chciałby jak najszybciej opuścić parkur. Często rozciąga się nad przeszkodą nadmiernie aby nie stuknąć. Zakręty ścina aż za bardzo i czasem trudno o poprawny najazd na kolejną przeszkodę. Plus jedyny taki że rzadko przekraczamy normę czasu. Lubimy na nim jeździć zawody na styl i grację. Zawody ujeżdżeniowe idą mu lżej i mniej nerwowo, ale za to nieco gorzej technicznie. Jednak jego uroda i gracja z jaką się porusza czasem tak zachwyca sędziów że nie widzą niewielkie błędnie wykonanych poleceń. Miewa problemy z chodami bocznymi. Najlepiej sprawdza się podczas pokazów. Nie mając osprzętu na sobie z pełną gracją i wdziękiem posłusznie biega u boku osoby prowadzącej. Ogon zazwyczaj lekko uniesiony, macha nim czasem w rytm muzyki i tempa chodu jakim się porusza.

STOSUNEK
Do ogierów: Dalece obojętny. Nie należy do grona agresorów ani nie jest zwolennikiem zaczepek. Co prawda lubi się czasem pogonić, poskubać, czasem powalczyć na niby (od prawdziwych walk stroni z daleka), ale woli samotnie skubać trawę lub gnać przed siebie.
Do klaczy: Jak jest w pracy to żadna panna go nie ruszy. Mogą chodzić razem z nim, spacerować obok na padoku, czy być lążowane na środku maneżu a i tak będzie szedł tak jak się mu każe. W stajni boks obok też może klacz stać a głupawki nie dostanie. Dopiero gdy jest luzem na padoku lub gdy jest prowadzony na uwiązie obok aktualnnie czyszczonej klaczy zaczyna się ogierowanie.
Do wałachów: Taki jak do ogierów, czyli całkowicie obojętny. Nie czuje potrzeby dominacji ani agresji. Konie po prostu sobie są.
Do źrebiąt: Małe wariaty, które plątają się pod nogami nie są fajne, ale nieco starsze świry które chcą się pogonić nie skacząc po zadach to już inna bajka. Ale ogólnie jest dobrym mentorem.
Do innych zwierząt: Inne zwierzęta to bardzo ciekawe okazy do oglądania z daleka - a bynajmniej tak twierdzi Halago. Nie lubi tego czego jeszcze nie zna, więc pierwsze kontakty muszą być stopniowe. Na pewno nie na przysłowiową rękę jest mu gdy wyjeżdża na zawody a tu baaam! Nagle obok niego przechodzi np osioł czy koza. Odskakuje w koniec boksu jak szalony.
Do ludzi: Na ogół bardzo pozytywny, lecz czasem nas zaskakuje. Lubi mizianko, pieszczoty i łakocie, ale zystarczy że ktoś na niego wsiądzie i poszapie jego pychol wędzidłem - już jest na liście osób, na które trzeba uszy położyć po sobie i klapnąć zębami by postraszyć (prawie nigdy nie zdażyło się by ugryzł). Podczas pracy z ziemi czasem ignoruje człowieka albo strzeli barana będąc złośliwym, bo po prostu nie lubi tak pracować i ma żal do człowieka o to że każe mu biegać w kółko.

CHODY:
Stęp: Swobodny i żywy. Zazwyczaj się nie ociąga (wyjątek na lonży). Idzie pewnie do przodu, nawet w terenie, gdyż ma wówczas czas by zoba zyć wszystko w koło niego co sie dzieje
Kłus: Bardzo energiczny i do przodu nawet mimo zebrania. Ładnie potrafi też wyciągnąć. Kłus to zdecydowanie najmocniejsza strona ogiera jeśli chodzi o chody, jakimi się porusza.
Galop: Zazwyczaj porusza się krótkim galopem i o dobre wyciągnięcie u niego bywa ciężko, jednak jest bardzo zwrotny i pięknie potrafi ścinać na parkurze - co prawda miewa wówczas problem z prawidłowym odmierzeniem i wybiciem, ale daje zazwyczaj radę.
Cwał: Nie potrafi iść cwałem. Porusza się jedynie bardzo szybkim galopem.

Potomstwo:
1. Brak

Treningi:
Sportowe:
1.TRENING Skoki pod Delicją >Trening<
2. WYJAZD do Summer Berry >Click<
3. TRENING Skoki pod Karen w Summer Berry >Konsultacje<

Tereny:
1.

Osiągnięcia:
I Miejsce w Wystawie koni ras Niemieckich (Firenze Stud)
I miejsce w wystawie koni sportowych (Bernaux Stud)
III miejsce w dresażu (Bernaux Stud)
III miejsce w skokach N (Malinowe Wzgórze)
III miejsce w skokach N (Malinowe Wzgórze)
III miejsce w skokach klasy N (Liliowa Zatoka)
IV miejsce w ujeżdżeniu klasy N (Liliowa Zatoka)
V miejsce w pokazie gniadych ogierów (Hipodrom Kier)
X miejsce w wystawie ogierów od 5 do 9 lat na IX Międzynarodowym Festiwalu Konia Arabskiego (Jakarta Arabians)
Wyróżnienie w dresażu kl. P (Hipodrom Dynasty)

Dokumenty:
Chwilowy Brak

Oferta:
Krycie:  900hrs
Nasienie Mrożone: 1200hrs
Stanowanie Klaczy: Nie dotyczy
Dzierżawa: Do Uzgodnienia priv
Kupno: Do uzgodnienia na Priv

Dodatkowe informacje:
Znaczenie imienia:
W virtualu od: 01.2015r
*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz